ZAPROSZENIA ŚLUBNE WIEŻA EIFFLA MOTYW PARYSKI

04 / 08 / 2015 13 komentarzy

ZAPROSZENIA ŚLUBNE WIEŻA EIFFLA MOTYW PARYSKI

Jako że z Cyrylkiem zaręczyliśmy się w Paryżu, to wybór motywu przewodniego to była tylko formalność. Zaproszenia ślubne z motywem paryskim podobały mi się zresztą od zawsze. :) Przeszukałam internet wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu gotowych paryskich zaproszeń – niestety bez sukcesów. W każdym coś mi nie pasowało. Z pomocą przyszły mi dziewczyny z firmy Maria Just Do It. Zajmują się one profesjonalną organizacją różnego rodzaju przyjęć ( organizowały np. urodziny bloga Kasi Tusk, czy też baby shower Zosi Ślotały). W moim wypadku przeniosły mój pomysł z kartki na ekran komputera i znalazły drukarnię… Pokażę Wam jak wyglądał ten proces.

Zaczęło się od znalezienia inspiracji. Polecam Wam tutaj stronę pinterest. Mi najbardziej do gustu przypadło to zaproszenie:

zaproszenie-motyw-nowego-jorku

Tak wyglądał mój projekt… Błagam nie śmiejcie się. ;)

projekt-zaproszenia

I po kilku poprawkach i dopracowaniu szczegółów taki był efekt finalny. Zaproszenia były wypisywane ręcznie. Cyryla tata podjął się tego zadania. :) Wyszło naprawdę szykownie. Takie ręcznie wypisane imię i nazwisko gości na zaproszeniu ślubnym naprawdę wygląda zjawiskowo. :)

zaproszenia ślubne wieża eiffla zaproszenia-ślubne-wieża-eiffla

Jakie są moje rady odnośnie zaproszeń ślubnych?

1. Na pewno nie zamawiajcie tylu zaproszeń ilu macie gości… Prawie wszyscy są zapraszani parami, więc mniej więcej ilość gości podzielona na pół to faktyczna ilość zaproszeń. Oczywiście trzeba zrobić zapas, ale zapas w postaci np. 50 dodatkowych blankietów jest zbędny. (Są to niestety dodatkowe koszty, a przy weselnym budżecie i tak wydatków jest całe mnóstwo).

2. Zaproszeniami zajmijcie się naprawdę dużo wcześniej. Projekt, drukarnia, poprawki, wypisywanie… Wszystko to zajmuje czas, a jednak nie możemy wysyłać zaproszeń na ostatnią chwilę. Ja zaczęłam poszukiwania pomysłów około listopada ( wesele było w czerwcu).

3. Stwórzcie kilka wersji. Mam tu na myśli zaproszenie na całą imprezę, zaproszenie tylko do kościoła  ( bez restauracji) oraz zaproszenie na całą imprezę jednak bez daty odpowiedzi ( na wypadek jakbyście chcieli kogoś zaprosić niedługo przed weselem).

Moje wszystkie artykuły związane ze ślubno/weselną tematyką znajdziecie na blogu w zakładce Catergories w zakładce Wedding. :)

Post zaproszenia ślubne wieża eiffla motyw paryski appeared first on shinysyl.com

Follow me on:

Instagram

You may also like:

Add your comment

Odpowiedz Paulina Kwiatkowska 4 sierpnia, 2015 at 7:15 pm

Śliczne te zaproszenie. Mi się marzą ręcznie wykonywane, więc na pewno pomyślę o nich wcześniej.

    Odpowiedz Shiny Syl 5 sierpnia, 2015 at 8:26 am In reply to Paulina Kwiatkowska

    Tylko niestety takie ręcznie robione są bardzo drogie.:(

Odpowiedz Ewa Olborska 4 sierpnia, 2015 at 8:54 pm

Bardzo ładne te Wasze zaproszenia :) A jak wyglądał ich tył? Były w jakiś specjalnych kopertach czy nie? Przyznaję, że nie przepadam za ręcznie wypisywanymi zaproszeniami. Ale to chyba dlatego, że nie spotkałam się jeszcze z ładnym pismem ;)

    Odpowiedz Shiny Syl 5 sierpnia, 2015 at 8:25 am In reply to Ewa Olborska

    Dziękuję bardzo. :) Z tyłu jest na środku mała wieża Eiffla, imiona i data :)

    Były w kopertach kwadratowych białych ( dostępne np. na allegro).

    Cyryla tata potrafi kaligrafować i ma specjalne pióra, więc naprawdę wyglądało to przepięknie. :))

Odpowiedz Ada 4 sierpnia, 2015 at 9:01 pm

pieknie<3 zaproszenia marzenie:)

Odpowiedz Kasiaaa 4 sierpnia, 2015 at 10:35 pm

Ciekawe zaproszenia. Paryż motywem przewodnim…..będzie cudownie

Odpowiedz Jola 5 sierpnia, 2015 at 12:17 pm

Czemu swojego męża nazywasz Cyrylem, skoro ma na imię Bartłomiej? ciekawość ;)

    Odpowiedz Shiny Syl 5 sierpnia, 2015 at 3:50 pm In reply to Jola

    Wymyśliliśmy to na jednej z pierwszych randek i tak już pozostało :)))

Odpowiedz Domi 9 sierpnia, 2015 at 1:28 pm

Piękne zaproszenie. Ja miałam klasyczne: ecru ze wstążką w kolorze pudrowego różu, który był motywem przewodnim całego ślubu i wesela:)

    Odpowiedz Shiny Syl 9 sierpnia, 2015 at 5:06 pm In reply to Domi

    To kolor przewodni miałyśmy ten sam. :)

Odpowiedz marlena 10 sierpnia, 2015 at 11:31 pm

A u mnie królowała czerwień, czerń i biel. Oczywiście sukienka czerwona. A do tego kapela cygańska. I przyjęcie na 22 osoby które miało trwać ok.5 godzin, a przeciągnęło się na ponad 12 :)

    Odpowiedz Shiny Syl 11 sierpnia, 2015 at 9:44 am In reply to marlena

    Ekstra! :) Bardzo oryginalnie. :))

Odpowiedz anna 19 października, 2018 at 3:26 pm

super pomysł i wykonanie!