HOTEL AL FANAR & RESIDENCES, OMAN – OPINIA, JEDZENIE, PLAŻA, ALKOHOL
HOTEL AL FANAR & RESIDENCES, OMAN – OPINIA, JEDZENIE, PLAŻA, ALKOHOL
Przed zakupem wyjazdu do Omanu długo zastanawialiśmy się który hotel wybrać… Po przejrzeniu zdjęć wyszukanych w Google i na Instagramie (wyszukiwałam fotki po lokalizacji danego resortu ;) ) i po przepytaniu naszych znajomych, który byli tam niewiele wcześniej zawęziliśmy wybór do dwóch: Hotel Al Fanar & Residences i Rotana Salalah Resort. Finalnie zdecydowaliśmy się jednak na ten pierwszy… Co nas przekonało? Większa ilość plaż i… ładniejszy basen. :) Tak, tak… Problemy pierwszego świata, ale sami przyznajcie, że coś musiało być tym ostatecznym kryterium wyboru skoro nie była nim cena (różnica pomiędzy tymi obiektami to było jakieś 200zł).
Szukając opinii na temat hoteli w Internecie nigdzie nie natknęłam się na takie bardzo szczegółowe informacje, które najbardziej mnie interesowały. Jeżeli macie jeszcze jakieś dodatkowe pytania, to oczywiście piszcie w komentarzach. :)
– Opinia na temat jedzenia.
Było przepyszne, a wybór był przeogromny. Mięsa, ryby, makarony, warzywa, zupy, różne gatunki ryżu, bardzo szeroki wybór pieczywa i placków, ziemniaki na różne sposoby, pizza, desery. A o tych ostatnich to można by wręcz napisać książkę. :) Stół ze słodkimi smakołykami – chciałoby się napisać mały raj, ale to był wielki raj! Poza słodyczami byłam również stałym bywalcem stanowiska z sałatkami (to tak dla równowagi hehe). Codziennie kucharz na żywo przygotowywał jakąś inną. Oczywiście można było ją również komponować samemu. Nawet pizza była smaczna, co raczej rzadko zdarza się w hotelach.
Prawie każdego dnia poza daniami serwowanymi w restauracji głównej były niespodzianki na zewnątrz przy wyjściu na taras.. Kebab, wypiekane placki, grillowana baranina.
Przygotujcie się na przywiezienie dodatkowych kilogramów… ;)
– Czy drinki były dobre? Czy były w szklanych, czy plastikowych kieliszkach?
Drinki były ok. Po prostu ok. Ani wybitne ani nie niedobre. Kiedyś byliśmy na wakacjach w Egipcie i pamiętam, że tam piliśmy jedynie piwo, bo pozostałe mikstury się po prostu nie nadawały. W tym hotelu były przeciętne. :) Podczas kolacji napoje typu cola, fanta były przynoszone w puszkach. Jeśli chodzi o drinki w barach na plaży i przy basenie, to niestety z dystrybutora lub z dużej 2l butelki. Podczas posiłków, a także w okolicach resturacji napoje podawane były w szkle. Z kolei nad basenem i plażą w plastikowych kubeczkach.
– Plaża.
To było wspaniałe, bo hotel Al Fanar ma aż trzy plaże. Leżaki, parasolki ze słomy, turkus wody. Coś pięknego! Nie ma obaw o zajmowanie leżaków. :)
Jeśli chodzi o kąpiele w morzu, to nie trzeba zabierać ze sobą specjalnych butów. W wodzie nie ma jeżowców ani jakichś ostrych kamieni…
-Internet – czy działa? Czy jest internet w pokojach?
Internet działał zarówno w hotelowym lobby, nad basenem i ku mojej uciesze również w pokoju. Spokojnie można było korzystać z aplikacji social media i odbierać maile.
– Ocena pokoju hotelowego. Czy pokoje były czyste? Czy trzeba mieć przejściówki do kontaktów?
Pokój był czysty, nowiutki. Miałam wrażenie, że wręcz pachniał remontem. Wydaje mi się, że budynek w którym byliśmy (eagle) został oddany kilka miesięcy przed naszym pobytem. Przejściówki do kontaktów nie są konieczne. Klimatyzacja działała bez zarzutów. Dwie rzeczy, które najbardziej mnie urzekły jeśli chodzi o pokój to: taras z wygodnymi fotelami i sufit nad łóżkiem w formie rozgwieżdżonego nieba. :)
– Ocena łazienki.
Łazienka podobnie jak pokój była czysta. Ręczniki zmieniane były codziennie. Wyglądały na nowe. Były bardzo puszyste.
Post hotel al fanar & residences oman opinia jedzenie plaża alkohol appeared first on shinysyl.com
Super zdjęcia!
Zazdroszczę takiego wypadu <3 Zdjęcia – bajka!