SZTUKATERIA – JAK ZROBIĆ LISTWY NA ŚCIANIE? JAK ZAPROJEKTOWAĆ LISTWY NAŚCIENNE?
SZTUKATERIA – JAK ZROBIĆ LISTWY NA ŚCIANIE? JAK ZAPROJEKTOWAĆ LISTWY NAŚCIENNE?
Wszystko zaczyna się od pomysłu! :) Jak to zwykle bywa… Tutaj polecam Wam poszukać inspiracji w internecie. Pinterest i instagram prawdę Ci powie! :))) Zawsze tak robię zanim zdecyduje się na metamorfozę pomieszczenia. Przeglądam mnóstwo zdjęć i realizacji i to pomaga mi w głowie poukładać myśli i tym samym przejść do działania.
Obmyślając swój projekt zwróćcie uwagę na to:
-jakie kształty najbardziej się Wam podobają (każdy szczegół jest ważny, kształt listew ich grubość, zdobność),
-jakiego rodzaju narożniki chcecie wybrać (czy ma być to klasyczne łączenie listew pod kątem 90 stopni czy osobny element w postaci ozdobnego narożnika – jak za moment się przekonacie zastosowałam obie metody),
-to czy listwy mają być pomalowane w kolorze ściany czy pozostawione białe,
-czy chcecie zastosować listwę poziomą biegnącą wzdłuż wszystkich ścian i jeśli tak to co w Waszym mieszkaniu może być punktem odniesienia (w moim przypadku była to linia parapetów).
-to czy sztukateria nie napotka przeszkód w postaci gniazdek, włączników światła – a jeśli tak to przemyślcie gdzie je przenieść.
Tu pokażę Wam mój trick jak zwizualizować sobie projekt, jest to bardzo pomocne, ponieważ od razu widać gdzie wprowadzić poprawki. Jest to zwykła taśma malarska. I tu uwaga! Weźcie pod uwagę szerokość listwy – najlepiej kupić taśmę właśnie o szerokości sztukaterii. Jak widzicie ja naklejałam dwa paski, ponieważ taśma miała 2 cm, a listwy około 4 cm.
Odległości pomiędzy listwami – w miarę możliwości w projekcie powinniśmy zastosować powtarzalne odległości (w moim przypadku np 10 cm od poziomej linii okalającej pomieszczenie do boków prostokąta i analogicznie od listwy przypodłogowej tyle samo do dołu dolnego prostokąta). :)
Lepiej widać to na rysunku… Na tyle co potrafiłam wszystko opisałam. Fachowcy i tak byli zachwyceni, że wiedzą co i jak! :) Pokazuję Wam zapiski odnośnie jednej ściany. Poza tą listwy ścienne znalazły się jeszcze na dwóch (naokoło telewizora i na ścianie z drzwiami).
Tu widzicie przygotowany przeze mnie salon. Są naklejone taśmy, zabezpieczone krawędzie i tektura falista na podłodze. Im wszystko lepiej zabezpieczone tym potem łatwiej wszystko posprzątać. :)
Listwy przyszły zapakowane w kartonach, były dobrze zabezpieczone, nie było żadnych uszkodzeń.
Historyczny moment hehe :)) Pierwsza listwa została przyklejona!
Poziomica i laser to najlepsi przyjaciele w przypadku sztukaterii ściennych. :)
Tak wygląda efekt końcowy. :)
Zastosowane przeze mnie listwy są marki Orac Decor, tu znajdziecie stronę, na której możecie obejrzeć pełną ofertę (klik).
Dokładna nazwa modelu, na który się zdecydowałam to P8030, z kolei narożniki to P8030C. Przeglądając stronę internetową (tutaj) czy katalog w formie papierowej znajdziecie tam podpowiedzi, które z listew można łączyć z narożnikami. :)