TO BYŁ RZECZYWIŚCIE WYJAZD W STYLU BLEISURE!
TO BYŁ RZECZYWIŚCIE WYJAZD W STYLU BLEISURE!
Jest kilka takich miast na ziemi, do których lubię wracać. I to nie tylko ze względu na przepiękne widoki, pyszne jedzenie czy panujący tam klimat. Powodem jest to, że są niezwykle fotogeniczne… ;) Londyńska dzielnica Notting Hill, lizbońska Baixa czy paryski Mont Martre. Podczas tego typu wypadów udaje mi się łączyć dwa przeciwne bieguny – wakacje i pracę.
Ostania podróż do Portugalii, to był właśnie wyjazd w stylu bleisure (business + pleisure), czyli połączenie pracy/biznesu z wypoczynkiem.
Na czym polega bleisure? Najpierw wykonujemy zaplanowane na dany dzień obowiązki, a resztę czasu przeznaczamy na zwiedzanie, czy jakiekolwiek inne aktywności na które mamy ochotę – dokładnie tak jak na klasycznych wakacjach. Czy potrzebujemy specjalnej nazwy na to zjawisko (i to jeszcze angielsko brzmiącej nazwy)? Na pewno nie… Sama byłam zdziwiona kiedy natknęłam się na to pojęcie. Ciekawe jest jednak to, że chyba coraz więcej osób łączy te aktywności skoro nie tylko zostało to zauważone przez socjologów, ale nawet doczekało się specjalnego określenia. :)
Kiedy tylko wyjeżdżam gdziekolwiek poza swoje miasto od razu w głowie zapala mi się lampka. Zaraz obok lampki pojawia się chmurka (dokładnie taka jak w grze The Sims) z napisem nowe kadry, nowe lokalizacje do zdjęć. Jeśli nie zabieram ze sobą lustrzanki, to chociaż cykam fotki na Instagram telefonem… ;)
Jestem bardzo ciekawa jak jest w Waszym przypadku. Zabieracie ze sobą laptopa na wyjazdy? Zdarza się Wam pracować podczas wakacji? I jeśli tak, to jest to planowane działanie czy tylko i wyłącznie przypadek, kiedy wydarzy się jakaś nieoczekiwana, niecierpiąca zwłoki sytuacja awaryjna?
FOTOGRAF / PHOTOGRAPHER: Cyryl
KIMONO W KWIATY / KIMONO: Kappahl, online dostępne tutaj
CZARNY GOLF / BLACK TURTLENECK: Kappahl, online dostępny tutaj
JEANSOWE KULOTY / DENIM CULOTTES: Kappahl, online dostępne tutaj
KOLCZYKI / EARRINGS: Kappahl
TOREBKA / BAG: Saint Laurent
OKULARY / SUNGLASSES: Prada
BUTY / SHOES: Renee
Post to był rzeczywiście wyjazd w stylu bleisure appeared first on shinysyl.com
Piękne zdjęcia. Mam nadzieję, że wyjazd się udał :)
Bardzo. Jeśli masz ochotę obejrzeć, to tutaj jest vlog z wyjazdu. :) https://www.youtube.com/watch?v=jGT74ULfufA&t=2s
Ja nie lubię bezczynnie leżeć na plaży, lubię zwiedzać, patrzeć jak miasto żyje. Mam nadzieję, że ty też!
Ja w sumie lubię jedno i drugie. Leżenie plackiem też ma swoje uroki. :)
Fantastyczny look <3
I love this look <3
Świetnie wyglądasz w tym zestawie :)
Dziękuję <3
Zdjęcia, jak zawsze świetne. Ale powiedz coś o butach-bardzo chciałabym je kupić, ale nie znam tej marki.
Często widuję Ciebie w butach z renee. Czy są one wygodne? Cena jest mega przystępna i zastanawiam się, jakie ma to przełożenie na jakość??
Pozdrowienia
Hej, dziękuję. :)) Jeśli chodzi o wygodę, to zależy które. Jeśli chcesz mogę Ci wkleić linki do tych, które w moim przypadku super się sprawdzają. Jednak zawsze trzeba pamiętać, że buty to kwestia bardzo indywidualna, bo każdy ma inną stopę. Te ze zdjęcia akurat są dla mnie parą z serii tych wyjściowych – na trochę. Nie dałabym rady w nich wytrzymać cały dzień czy pójść na dłuższy spacer. Z kolei buty sportowe, które miałam w poprzednim poście stylizacyjnym (tym z chudnięciem w tytule) okazały się bardzo wygodne i zrobiłam w nich kilometry. :)
A i co w sumie jest ważne w przypadku tej marki. Wysyłka i zwrot są darmowe, więc jakby co to bez problemu można buty oddać. Warto wypróbować w domu i dopiero potem wyprowadzić je na spacer. ;)
Dziękuję Ci bardzo!
Pomogłaś, tak samo, jak w przypadku wież Eiffla, które mi 2 lata temu poleciłaś (dekoracja na wesele) i prezentowały się równie dobrze, jak u Ciebie! Tylko w złocie :-)
Ściskam mocno i czekam na nowego posta!
:)) Cieszę się. :))
Wygląda jak z magazynu mody!
Bardzo dziękuję! :)
Wspaniałe<3