RELACJA Z LONDYNU – POKAZ MODY MARKI F&F
Jeśli śledzicie mój instagram lub fan page na facebook’u, to na pewno zauważyliście, że w minionym tygodniu pojawiło się tam sporo zdjęć z Londynu. Wszystko za sprawą marki F&F, która zaprosiła mnie na pokaz jesienno-zimowej kolekcji. Wypadł trwał 2 dni. Ekipa z Polski liczyła 55 osób. Wśród nich znaleźli się styliści, redaktorzy naczelni oraz dziennikarze wszystkich najbardziej liczących się polskich magazynów i portali, a także 5 blogerek – Jestem Kasia, Jemerced, Wildfox7, Patrycja Tyszka, no i ja. Przyznacie, że towarzystwo miałam naprawdę doborowe!
Jako, że zdjęć z wyjazdu mam bardzo, bardzo dużo postanowiłam podzielić relację na dwa posty. W dzisiejszym będziecie mogli zobaczyć zdjęcia z czwartkowego wieczoru, czyli dnia w którym odbywał się pokaz. W kolejnym poście, już za kilka dni pojawi się mnóstwo zdjęć architektury Londynu oraz moich wyjazdowych stylizacji.
Pokaz odbył się w czwartek 3 kwietnia w Somerset House, czyli w miejscu gdzie odbywa się Londyński Fashion Week. Oświetlony na fioletowo dziedziniec, na którym ustawiony był namiot pokazowy naprawdę robił wrażenie.
Na ten wieczór zdecydowałam się na stylizację utrzymaną w trzech kolorach: białym, czarnym i limonkowym. Na sobie miałam sweterek marki F&F, spódnicę Lilalu, ramoneskę z H&M, torebkę z New Looka oraz buty z Badury.
Trochę zdjęć zza kulis.
A teraz crème de la crème, czyli zdjęcia najlepszych moim zdaniem sylwetek. Jak widzicie zobaczyć można było zarówno sylwetki damskie, jak i męskie. Propozycje dla panów były bardzo klasyczne i eleganckie. Z kolei dla kobiet miały tę nutkę szaleństwa, którą uwielbiam. Poszczególne sylwetki były moim zdaniem fantastycznie wystylizowane. Bieliźniana sukienka w połączeniu z futrem, warstwy, nieoczekiwane połączenia faktur, to coś co inspiruje, a tego właśnie oczekuję po pokazach. Nie mogę się doczekać, kiedy rzeczy te trafią do sklepów i jednocześnie mam nadzieję, że nawet te najbardziej odważne propozycje będą dostępne w Polsce. Coś szczególnie wpadło Wam w oko? Która sylwetka podoba Wam się najbardziej?
Pokaz nie był jedyną atrakcją zaplanowaną na ten wieczór. Uroczystej kolacji na jachcie, który pływał po Tamizie naprawdę długo nie zapomnę…
Świetna spódnica. Fajne futrzaki wypatrzyłam na modelkach :)
Patrze na te sylwetki o oczom nie wierzę, że to pokaz F&F. Jak chodzę do ich sklepów to jakoś nie widzę tego rodzaju ubrań. Może w tym roku będzie inaczej :)
Rzeczywiście, też jestem zdziwiona, że to F&F. Będę musiała się wybrać.
wspanialy wyjazd;-) pieknie wygladalas!
Pięknie wyglądasz :)
świetnie wydarzenie! super, że miałaś okazję być na pokazie akurat w Londynie! :)
uwielbiam Londyn, więc podwójnie się cieszyłam z tego zaproszenia :)