TATUOWAĆ JE CZY CZEKAĆ DO LATA?
TATUOWAĆ JE CZY CZEKAĆ DO LATA?
Bardzo lubię zapuszczać się w odległe zakątku internetu i wyszukiwać nowości i różne dziwne pomysły jeśli chodzi o tematy makijażowe i zabiegi kosmetyczne. Jakiś czas temu właśnie w trakcie jednej z takich wirtualnych „beauty” wędrówek natknęłam się na coś bardzo ciekawego… Temat tatuażu. Nie chodzi jednak o klasyczne wzorki na ciele. (Swoją drogą jeśli chcecie zobaczyć moje, to zapraszam tutaj: klik). Mam na myśli tatuowanie piegów!
Pamiętam jak 15 lat temu szukałam kremów wybielających… Co tu dużo mówić – młoda byłam (i głupia hehe). Potem z biegiem czasu coraz bardziej lubiłam moje piegi. Słyszałam o tym, że dziewczyny drobne piegusy domalowują np. jasnobrązową kredką… Jednak nie spodziewałam się, że ktoś wpadnie na pomysł, żeby sprawić je sobie na całe życie. :) Farby używane do tatuowania z czasem się utleniają i zmienianą kolor. Bardzo bałabym się, że ten rysunek na nosie z czasem zrobi się np. fioletowawy… Powiedzenie do odważnych świat należy nie powstało jednak bez przyczyny. :) Zdecydowałybyście się na taką formę upiększenia?
Lizbońskie słońce świeciło trochę zbyt krótko żeby na mojej twarzy wytatuować pokaźne stado piegów. Na moje rysunki na nosie muszę zatem poczekać do lata…;)
FOTOGRAF / PHOTOGRAPHER: Cyryl
LIMONKOWY OVERSIZOWY PŁASZCZ / OVERSIZED COAT: Medicine, online dostępny tutaj
BIAŁA KOSZULA / WHITE SHIRT: Medicine, online dostępna tutaj
SZARE SPODNIE / GREY PANTS: Medicine, online dostępne tutaj
KOLCZYKI / EARRINGS: Medicine, online dostępne tutaj
TOREBKA / BAG: Saint Laurent
OKULARY / SUNGLASSES: Prada
BUTY / SHOES: Renee
Post tatuować je czy czekać do lata? appeared first on shinysyl.com
Swietny look :)
Osobiście obawiałabym się nawet efektu henny na brwiach, a co dopiero wytatuowanych piegów… ;) Swoją drogą – piękna bluzka! :)
Henna brwi jest o tyle niegroźna, że znika. :) Swoją drogą właśnie dzisiaj idę :))
Mam naturalne piegi <3
<3 Uwielbiam! :)
Swietna stylówka!
Dziękuję :)
Przpiękna, wiosenna stylizacja! Świeży powiew. Pozdrawiamy serdecznie:)
Cieszę się, że się podoba. :)
Piegów raczej nie muszę tatuować. Tylko przyjdzie słońce, a już całą buzię mam w piegach :)
Super! :) Piegi są ekstra. :))
Ciekawa sprawa z tymi piegami… swoją drogą pasują do Ciebie! :)
Rewelacyjna sesja<3
Dziękuję <3
Wydaje mi się, że wystarczy je namalować. Jak je wytatuujesz to już ciężej będzie się ich pozbyć albo zakryć kiedy się rozmyślisz. Osobiście jestem piegusem i nie lubię tego jeśli mam być szczera i mimo iż to coś małego to nie jest subtelne i nie do wszystkiego pasuje. Najchętniej bym się ich pozbyła.Na zdjęciach Twoja cera wygląda świetnie. To prawdziwy skarb.
Ja dawno, dawno temu nie byłam fanką piegów, ale teraz muszę przyznać, że naprawdę cieszę się jak je widzę. :) Zimą niestety większość z nich znika. :(
Czadowo!
Sam mam tatuaże – i to nie małe i nie mało. Jednak piegi…. hmmm raczej jestem na nie