SHINY SYL IN NEW YORK Dzisiaj mam dla Was pierwszy post z mojego ostatniego dwutygodniowego tripu. Zaczynamy od Nowego Jorku, bo właśnie tutaj zaczęła się 4 listopada moja wielka przygoda. Uwielbiam to miasto! Jego hałas, tłok, może to nieco brudne metro już trochę mniej (ale na upartego też ma to jakiś swój urok). The Big Apple zrobiło […]
Read more >>