Mungo Fair, Sopot Sfinks
W ostatnią sobotę w sopockim Klubie Sfinks 700 odbyła się pierwsza edycja kiermaszu handmade – Mungo Fair. Jako patron medialny (ale to brzmi co? :D ) i zarazem wielka fanka takich wydarzeń ruszyłam na łowy. Zapraszam na moją subiektywną wycieczkę po najciekawszych stoiskach :)
Zacznę oczywiście od mojej kochanej Misstery. To właśnie jej dzieła możecie oglądać w wielu postach na mojej głowie :)
Kolejnym przystankiem będzie Asia z Nudakillers. Taka jest pracowita, że nawet podczas targów dziergała nowe projekty. Znajdziecie u niej czapki, szaliki, wizytowniki oraz torebki.
Była też Ania z Arteria-Art-Soutache. Najbardziej spodobały mi się neonowe kolczyki. Świetne prawda?
U Izy z Galaxy clothes znajdziecie bluzy, koszule i T-shirty z niepowtarzalnymi dzikimi wzorami, a także koszulki z czarno-białymi zdjęciami.
Nie zabrakło wspaniałych Bambaków…
… oraz oryginalnych poduszek od artDK
Jeżeli szukacie kolorowych torebek, to ruszajcie prosto do Marceliny z Mana Mana.
Dla poszukiwaczy nietypowego oświetlenia, lampy z kaset od Slow Design to strzał w 10 :)!
Biżuterię z ćwiekami i w fajnych geometrycznych kształtach możecie kupić u Farfels…
…natomiast oryginalne pierścionki od marki Filimoniuk
Tylko kupować
Piękna biżuteria i te poduszki <3
fajna inicjatywa :D
świetne zdjęcia,a na nich same cudeńka: )
tyle pięknych rzeczy!
Ciekawy post :)
To chyba najpiękniejsze co można wnieść do mody to własną twórczość, pomysły, duszę i niespotykane rzeczy, których mogą nam tylko zazdrościć. Super, że zamieściłaś te zdjęcia :) pozdrawiam
torebki Asi i poduszki artDK obłędne! ♥
Ja też uwielbiam targi rękodzieła , wielkie uznanie dla wykonawców tworzących tak wspaniałą biżuterie i dodatki , to musi być cudowne uczucie mieć taki talent w rękach i tworzyć takie cacka i ile radości :) Będąc na takich targach to sama nie wiem gdzie patrzeć aż mi się oczy świecą , oprócz wystawców z biżuterią prezentowane są też wyroby regionalne jak ręcznie robione według receptur słodycze , wyroby wędliniarskie , miody i wspaniałe chleby a to nie to samo czym faszerują nas hipermarkety . Takie spotkania to możliwość zaopatrzenia się w niepowtarzalną biżuterie i smakołyki z wielu regionów .
cenie sobie właśnie takie unikatowe wyroby :)
Świetne prace i bardzo fajny wpis :)
Świetne lampy z kaset!
Basia, mi też najbardziej spodobały się te poduszki sowy od artDK i od razu znalazłam ich na facebooku i zamówiłam sobie jedną! Nie mogę się doczekać aż przyjdzie :D
to się cieszę, że dzięki relacji udało Ci się coś upolować:)!
Ile znajomych twarzy :) Pozdrowienia dla wszystkich :)
P.S Asia z Nudakillers w swoim cudownym sweterku <3