Po zimie moja twarz jest szara jak sprana koszula, jak betonowa cegła, czy zachmurzone niebo. Potrzebuje kosmetyków Arkana aby cera odzyskała blask.

Dlaczego właśnie ja? Nie ja, bo moja skóra odmłodzenia akurat nie potrzebuje. Ale moja mama… No nie trzeba podkreślać, że tak. Do tego jest bardzo sceptycznie nastawiona do wszelakich kosmetyków (twarz myje – o zgrozo – wodą z mydłem). Próbuję, nakłaniam… Narazie udało mi się tylko z kremem do twarzy. Może taki zestaw, który nie dość że bardzo skuteczny to jeszcze rekomendowany, w końcu ją przekona? :)

Zazwyczaj zmieniam kremy jak rękawiczki, z kazdym kolejnym mam nadzieje, ze to Ten Jedyny który rozjaśni i ujędrni. Niestety widzę tylko zmarszczki i czuję grudki lodu na twarzy i na sercu :( Marzę aby wkońcu się uzależnić emocjonalnie i zakochać… Arkana? Kurcze Ty lśnisz!

Dlaczego to ja powinnam wygrać zestaw Arkana? Ponieważ nigdy w życiu nie miałam jeszcze takiego droższego kremu. Wygrana w konkursie byłby to z pewnością pierwszy krok w profesjonalnej pięlęgnacji mojej twarzy.

Dlaczego ja? Ponieważ jestem młodą dziewczyną, potrzebuję droższych kosmetyków, aby dobrze zadbać o skórę. Nigdy takich kosmetyków nie miałam i chciałabym je przetestować. Moja twarz po zimie jest w bardzo złym stanie. Walczę o promienną, zdrową i odżywioną cerę, a te produkty napewno mi pomogą!

Czemu powinnam wygrać. Odpowiedz jest prosta
1) Bardzo chciałabym przetestować te kosmetyki,a jako studentka nie mogę sobie pozwolić na taki zakup
2) fajnie by było coś wreszcie wygrać i z niecierpliwością czekać na przesyłkę!

„Nie chcem , ale muszem” by ratować zwierzęta które przechodzą katusze – zgłaszam się na ochotnika! Na testera wyrobnika! „Królik doświadczalny” to Ja, biorę na swe barki tę i inne marki ;)

Testy, wyzwania – To coś dla mnie.
Nowości, hity i niebanalne rozwiązania – Uwielbiam.
Innowatorskie kosmetyki – biorę w ciemno.
Tak! Są dla mnie, bo korzyść będzie obopólna – dla nich i dla mnie :).
… a zwłaszcza dla moich niechcianych zmarszczek, które postanowiłam pokonać na wszelkie sposoby …

Często zmieniam kosmetyki szukam ,szukam i nie mogę znaleźć właściwych .Ostatnio testuję kremy Miya i jestem nawet zadowolona ale czuję ,że moja skóra potrzebuje zastrzyku by móc w pełni rozpromienić się na nowo i lśnić swoim blaskiem i witalnością ;)

Dlaczego to ja powinnam przetestować polecane przez Ciebie kosmetyki? Po pierwsze, właśnie dlatego ,że Ty jesteś z nich zadowolona. Jesteś dla mnie bardzo dużą inspiracją i mam wrażenie ,że jesteśmy poniekąd siostrzanymi duszami, mamy bardzo podobny styl i większość Twoich rzeczy przechowywałabym je u siebie w szafie.. w końcu siła Trójmiasta :) Po drugie jestem na tyle niedouczona z zakresu kosmetyki, że z chęcią próbuję wciąż nowych kremów a w szczególności masek, bez których nie wyobrażam sobie wieczornej kąpieli,a po trzecie….po zimie potrzebuję nawilżenia żeby nie wyglądać jak zmęczona 40’stoletnia babka z korpo :) P.s jest czwarty powód…nigdy nic nie wygrałam hehe. Buziaki!

A ja myślę że powinnam wygrać kosmetyki Arkana, ponieważ w końcu chcę pierwszy raz coś wygrać , a szczególnie taki zestaw !
Zapewne dodadzą mi więcej pewności siebie i uroku
Pozdrawiam . ;)

Ten zestaw kosmetyków powinien trafić do mnie bo jestem po prostu kosmetykomaniaczką… :) A jak na prawdziwą maniaczkę przystało uwielbiam testować nowości…

Dlaczego? ..ponieważ takiego lokowania produktu na swoim instagramie jeszcze nie miałam :D

Ktoś mi kiedyś powiedział moje ciało moja sprawa więc automatycznie wchodzi to rownież moja twarz? Jestem świeżą jeśli tak to mogę stwierdzić 18 a moim jedynym problem oprócz zbliżającej się matury ?jest trądzik ? Wiem że odpowiednie nawilżenie to podstawa ten kosmetyk mam nadzieje że będzie moim kołem ratunkowym którego potrzebuje już w tym momencie ???

Wygrana kosmetyków sprawiłaby mi ogromną przyjemność, nie stać mnie na takie droższe kremy. Nigdy też nie udało mi się niczego wygrać, co też sprawiło by mi radość gdyby pierwszy raz się udało ;) wiem, że jest wiele chętnych osób, zasługujących na nagrodę. Chciałabym zaliczać się do nich ;)

Shiny, pozwól, że zrobię z tego historię ;-P

Ostatnio postanowiłam kupić i przetestować koreańską czarną maskę. Mój Michał jednak tak bardzo zafascynował się jej czarnym kolorem i konsystencją asfaltu, że przywłaszczył ją sobie i teraz regularnie nakłada na twarz, a następnie mnie straszy.
Jego gratisowy argument to: „nie możesz jej stosować, bo się zestarzejesz” :D

Syl! Nie dość, że Arkana jest odmładzająca to przede wszystkim będzie idealną odpowiedzią na Michała z czarną oponą na twarzy. Następnym razem, gdy on się zasadzi na mnie z ciemną mazią, wtedy wyjdę ja… cała na biało :D

Pielęgnacja skóry to zawsze była i jest dla mnie podstawa.. jednak odkąd jestem mamą jest mi z tym trochę trudniej …kiedy mój syn był maleńki i gdy tylko wieczorem położyłam go spać był demakijaż. maseczka itd.Zakupy w drogerii czy perfumerii to był tzw. pikuś bo mały spał i spokojnie mogłam pooglądać , poczytać ulotki i coś dla siebie wybrać. Teraz synek ma 20 m-cy, biega, rozrabia i niestety przeszkadza a wycieczka po krem do sklepu jest wręcz niemożliwa; wszystko dotyka, zrzuca i wszystko chce! Dlatego taki prezent od Ciebie Shiny byłby rewelacyjny! dobry krem i maska no cóż dla mnie to chyba byłby
w obecnej chwili szczyt marzeń ! :)

Ha! Przeczytałam post o aplikacji kremu i…co? wyszło na to, że wszystko robię źle, źle i jeszcze raz źle. Jak dotąd myślałam, że dużo kremu równa się pożytek dla mej jakże zmęczonej skóry. A tu figa z makiem! Co więcej niby masowałam i wklepywałam swoje mazidła, ale nie w tą stronę i za szybko. A zatem wyjaśniło się dlaczego właśnie moim zaiste niby dobrym kremem pachnie poduszka (ona skorzystała z mojej próby upiększenia). Jest jeszcze kilka dziwnych i jakże magicznych wtop, o których aż wstyd pisać, ale….no właśnie- liczę na to, że z kremem i maską uda mi się zmienić moje nawyki „kosmetyczne”. W końcu ida cieplejsze dni (podobno).

Krem i maska marki Arkana to przede wszystkim zrozumienie tego co tak naprawdę potrzebuje moja dojrzała skóra, by każdego dnia wyglądać młodo, zdrowo i promiennie. Chciałabym w końcu postawić na DOBRĄ PIELĘGNACJĘ, a więc nie bezmyślne wklepywanie kremów, stosowanie przeróżnych żeli czy maseczek, a właściwe dobieranie kosmetyków do typu mojej skóry, by przede wszystkim pielęgnować skórę, a nie szkodzić jej! Kocham siebie taką jaką jestem – swoje zalety i drobne niedoskonałości, pierwsze zmarszczki i dość kapryśną cerę, która jest warta – tego luksusu stymulującego procesy odmładzania, nawilżenia, odżywienia i uelastycznienia w pięknej ARKANOWEJ oprawie. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zamknąć się choć na moment w przytulnej łazience i rozmarzyć się nad drogocenną pielęgnacją skóry kosmetykami ARKANA :)

Muszę przyznać, że zawsze mam trudności z odpowiedzeniem na pytanie dlaczego to właśnie do mnie powinna trafić dana nagroda. Powinnam otrzymać tę nagrodę, bo… ogłoszę strajk głodowy? Umrę na zawał? Z frustracji wyrwę sobie włosy z głowy? Nie… :D Poza tym, to chyba podchodziłoby pod szantaż, prawda? ;D Nie uważam się też za na tyle wybitną jednostkę, by moja wyjątkowość gwarantowała mi z automatu wygraną. ;) Tak więc to również nie jest dobry powód. Te kosmetyki powinnam przetestować z innych, zwyczajnych przyczyn.
Otóż gdybym otrzymała zestaw kosmetyków Arkana:
-> pewnie pokochałabym je tak jak i Ty, bo niejednokrotnie Twoje wybory okazywały się być strzałem w dziesiątkę również i dla mnie :)
– > mogłabym miło spędzić czas wklepując w swoją zmęczoną twarz przyjemnie pachnące kremidło, nakładając maskę i robiąc sobie domowe, relaksujące spa, a miło spędzonego czasu u mnie ostatnio jak na lekarstwo niestety…
-> miałabym możliwość dotknięcia odrobiny luksusu, bo trzeba przyznać, że kosmetyki Arkany są zwyczajnie za drogie jak na raczej biedną kieszeń osoby, która szuka swojej pierwszej w życiu pracy ;) Gdybym je otrzymała, to byłaby to dla mnie taka obietnica na przyszłość – że kiedyś będzie mnie stać, by samej sobie je zakupić.
-> byłabym w stanie podarować prezent mojej siostrze, która niedawno urodziła dziecko i potrzebuje jakiegoś dopingu i zastrzyku energii, by mieć siły na jego wychowywanie :) Myślę, że trochę tego kremu mógłby trafić też do niej w postaci odlewki :)
-> mogłabym poprawić sobie samopoczucie, bo kosmetyki zawsze były dla mnie najlepszym lekarstwem na to wiosenne przesilenie, które zwykle dopada mnie mniej więcej o tej porze roku, mogłyby być jak to mówią „balsamem na zbolałą duszę” ;) (czy tylko ja tak mam, że w kwietniu moje ciało i dusza zawsze przeżywają okropny spadek energii, który skutkuje obijaniem sie od ściany i zasypianiem na każdej dostępnej, płaskiej powierzchni?)
– > cieszyłabym się jak głupia, że wreszcie mam kosmetyki, które faktycznie mogą zdziałać coś dobrego dla mojej skóry, a nie tylko udają, że coś robią (a takich „fałszywek” z minimalną ilością składników odżywczych jest niestety mnóstwo)
-> ustawiłabym je na półeczce w łazience i kilka razy dziennie sprawdzałabym, czy nadal tam stoją, podziwiając te przepiękne opakowania. Czerwień jest świetnym wyborem w kwestii koloru opakowania, od razu jak tylko patrzę na te zdjęcia na których uwieczniłaś kosmetyki Arkany, czuję ogromny przypływ energii i chęci do życia! :) Namiętna czerwień górą!
I to by było chyba na tyle. Udostępniłam post na fb jako Agnieszka Gregorowicz. Pozdrawiam!

To ja powinnam przetestować krem i maskę marki Arkana bo moja skóra potrzebuje RATUNKU, do tej pory sucha, zniszczona, dająca „skazy” w moim wizerunku. Potrzebuje kosmetyków które porządnie nawilżą, wygładzą, i moją skórę do ładu doprowadzą. Chciałabym aby ta wygrana dała mi szczęście i zadowolenie, dlatego testowanie tego zestawu to dla mnie marzenie.

Chcę by moja cera promieniała, i widokiem w lustrze mnie zaskakiwała.
By odzyskała blask i młodzieńczy kolorek, poprawiając mi tym samym humorek .

SHINYSTYL ja potrzebuje tego zesyawu ARKANA by znów uwierzyć we własne piękno, by odzyskać pewność siebie i czuć się piękna. Ciężko jest wybrać i trafić na ten IDEALNY krem czy maskę, i mimo wielu prób i błędów, ja niestety jeszcze nie trafiłam na swój IDEAŁ. Mam nadzieję że to się zmieni, gdy zostanę testerką właśnie tego rodzaju kremu. Chcę wygrać by zafundować swojej cerze „spa” o którym marzyła, by zadowolić samą siebie i w końcu być szczęśliwaą. Bo ? Bo przecież taka zwykła kobieta jak ja, też zasługuje na odrobinę przyjemności. Czyż nie prawda?

Super!