JAK OSZCZĘDZAĆ NA ZAKUPACH JAK PRAWDZIWA FASHIONISTKA?
JAK OSZCZĘDZAĆ NA ZAKUPACH JAK PRAWDZIWA FASHIONISTKA?
1 Małe przeróbki krawieckie. Co roku na topie jest ubranie którego wcale nie trzeba kupować. Wystarczy podziurawić, obciąć, doszyć, wyciąć dziurę, czy też zrobić naprasowankę na rzecz którą już posiadamy. W tym sezonie szczególnie modne są obcięte niedbale jeansy, obcięte dzwony, nogawki wycięte w taki sposób aby przód był krótszy niż tył. Zresztą co tu dużo mówić…Kreatywność jest zawsze na czasie, więc prawdziwa fashionistka nie wyda pieniędzy na takie nowości. Sama je zrobi! :))
2 Sprzedaż ubrań online. Istnieje mnóstwo stronek na których można sprzedawać używane ubrania: allegro, vinted, olx. Można też zapisać się do lokalnie działających grup na facebook’u. Przykładowo w Trójmieście widziałam że jest ich całkiem sporo i są nawet podzielone na ubrania, kosmetyki itd.
3 Wymiana ubrań, czyli tzw. swap. Bardzo często tego typu imprezy organizowane są przez różne kawiarnie, a czasem i przez galerie handlowe. A co powiecie na połączenie wieczornej posiadówki z przyjaciółkami właśnie z taką wymianką? Każda osoba przynosi niepotrzebne ubrania i dodatki. Często coś co nam się wydaje nudne, dla kogoś innego będzie największą perełką i wspaniałym znaleziskiem. Poza tym prawie każda z nas ma w szafie coś od czego nawet nie odcieła metki… Warto zamienić to na rzecz którą faktycznie będziemy nosić. Nowe ciuchy bez wydawania. To jest już oszczędzanie level 1000! :D
4 Pierwszy dzień przecen. Na wielu forach można znaleźć informację kiedy dokładnie startują wyprzedaże w danym sklepie. I to nie tylko te stacjonarne, ale też online ( często informacja o wyprzedaży jest przekazywana w formie mailowego newslettera). Kupowanie ze zniżką to zdecydowanie najlepsza metoda. Sama kiedy widzę, że jakiś ulubiony produkt jest przeceniony to kupuję nawet kilka sztuk na zapas. Przeglądanie ofert wielu sklepów może być męczące. Jeżeli chcecie mieć wszystko pod ręką to istnieje wiele stron, które są agregatami okazji. Jedną z nich jest portal zrabatowani.pl wpisujecie tam nazwę sklepu lub produktu i od razu wyskakują Wam niezłe okazje. Sklepów jest całe mnóstwo. Między innymi: Empik, Douglas, Sephora, Answear itd. :)
5 Planowanie. Kupujcie rzeczy taniej na koniec sezonu i tym samym będziecie w 100% gotowe na ten za rok. Po lecie wybierzcie się na poszukiwania strojów kąpielowych. Takie kupowanie na zaś, czyli wydawanie na akcesoria plażowe kiedy wiadomo że powinno się szukać butów zimowych może się wydać dziwne… Jednak kiedy kupujecie przykładowo dany strój za połowę ceny to oszczędzacie! Nie kupicie kolejnego za oryginalną cenę na początku lata, bo będziecie mieć w zanadrzu nówkę! Z kolei kiedy zbliża się lato, a Wy kupicie puchówkę, to będziecie przeszczęśliwe na początku kolejnej zimy gdy zobaczycie że podobne kurtki kosztują np. 400 zł, a Wy za swoją zapłaciłyście 200! :)
6 Cashback. Przy zakupach online otrzymujecie określony procentowo zwrot pieniędzy, przez co oszczędzacie na każdej zakupionej rzeczy. Na stronce zrabatowani.pl przy nazwie każdego partnera określony jest % zwrotu, przykładowo: przy zakupie w sklepie Deichmann 5%, W.Kruk 6%, Ubran Decay 5%, Gino Rossi 5%. Korzystając z cashbacku przez dłuższy czas naprawdę może się z tego uzbierać niezła sumka. :))
7 Second handy. Jeżeli ktoś ma szczęście i dobrą rękę, to można wyszukać fantastyczne rzeczy i to za grosze… Moja koleżanka upolowała kaszmirowy płaszcz Escady. A co ja mam z nim wspólnego? Miałam szczęście, bo na nią był za duży… Odkupiłam go i teraz w mojej szafie wisi świetna jakościowo rzecz której w życiu nie kupiłabym za oryginalną cenę. Nawet by mi to nie przyszło do głowy! :) Czy macie takie lumpeksowe znaleziska na swoim koncie? :)
A jakie są Wasze sposoby na „modowe” ;) oszczędzanie? Czy może po prostu omijacie sklepy szerokim łukiem, aby nic fajnego nie wpadło Wam w oko? ;)
bardzo stylowo:)
Świetny wpis! zgadzam sie z każdym punktem i korzystam;)))
Ojj i to wiele lumpeksowych znalezisk posiadam w swojej szafie;) np. wełnianą sukienkę Marc Jacobs, a z allegro używany sweter 100% Merino marki J. Crew lub kurtkę All Saints;) polecam też wyszukiwać używane okazje ubraniowe na allegro wpisując nazwę dobrej jakościowo marki, która nas interesuje!
To racja. Śledzenie na allegro jest dobrą metodą. Kiedyś czatowałam na kilka rzeczy i się udało. :)
wszystko tak światowo u Ciebie wygląda:)
Dziękuję! :))
Kapitalny, bardzo przydatny post! ;)
A second handy uwielbiam! Większość moich ubrań to lumpeksowe łupy. ;)
______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Cieszę się. Ja niestety do lumpeksów nie mam ręki. :( Samej nie udało mi się złowić nic fajnego.
Fajne porady.
ja również wystawiam rzeczy na sprzedaż jeśli już w nich nie chodzę.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Oooo na blogu coraz więcej porad i ciekawych wpisów.
Czy to planowana zmiana i rozwój bloga?
Jak tak to kibicuję mocno:)
Uwielbiam takie posty.
http://www.ladycrazyloop.pl/
Cieszę się bardzo, że się podoba. :) Już od jakiegoś czasu pojawia się więcej poradników. :) Nie dość że mam przeogromną frajdę przy ich tworzeniu to po tylu latach prowadzenia bloga ma się ochotę na coś nowego ( a nie tylko same stylizacje :)).
mi również blog przypadł do gustu :) sporo tipów do wykorzystania w życiu :)
Od jakiegoś czasu realizuję punkt 5, czyli kupuję pod koniec sezonu z myślą o kolejnym. Zasadę stosuję do poważniejszych zakupów, jak płaszcz czy buty.
http://monikaolgaczyta.blogspot.com/
Ja też się staram tak robić. :) Naprawdę jest to spora oszczędność. :)
Zdjęcia faktycznie jak z pinteresta:)
Sprzątania po tym było na pół dnia hehe :) Ale zostawiłam pokój z takim układem wieszaka, więc było warto. :)
Szczerze mówiąc ja uwielbiam zakupy online. Zdecydowanie jestem łowcą, poluję na okazje!
Od siebie dodałabym jeszcze sposób na oszczędzanie przez kupowanie ubrań dobrej jakości. Posłużą zdecydowanie dłużej! :)
Jako projektant promuję modę typu „slow fashion” i zachęcam do świadomych wyborów!
Pozdrowienia! :))
Bardzo dobre porady! Samej też można przecież przerobić ubrania :)
Dokładnie, to daje największą satysfakcję. :)
Ja niestety jestem zakupoholiczką i staram się z tym walczyć. Gdy zamierzam kupić coś drogiego to wyprzedaję swoją szafę, a także oszczędzam przez jakiś czas i odkładam pieniądze.