FAKTY I MITY NA TEMAT KOSMETYKÓW #SPRAWDZONEUDOWODNIONE

FAKTY I MITY NA TEMAT KOSMETYKÓW #SPRAWDZONEUDOWODNIONE

Nieco ponad tydzień temu miałam okazję odwiedzić przepiękny gdański hotel Puro. Odbywały się tam warsztaty pod hasłem #sprawdzoneudowodnione organizowane przez markę Johnson’s Baby. Były wykłady… wspaniałej Katarzyny Bosackiej (o tym jak mądrze kupować kosmetyki), dr Magdaleny Sikory (o konserwantach i faktach i mitach na temat składu produktów), a także case study w postaci małego laboratorium. Wraz z innymi uczestniczkami miałam okazję tworzyć kosmetyk (powróciły wspomnienia z kółka chemicznego: precyzyjne nalewanie składników, wybieranie zapachu itp. to była super zabawa!).

Skrzętnie notowałam i zapamiętywałam wszystkie ciekawostki. Także myślę, że możemy przejść od razu do sedna… Wypiszę je tutaj od myślników, bo myślę, że taka forma będzie dla Was najbardziej czytelna. :)

– oliwa z oliwek i olej kokosowy to niekoniecznie najlepszy wybór jeśli chodzi o zastąpienie kremów dla dziecka, ponieważ nie są one kosmetykami!, kosmetyki znajdujące się na rynku muszą przejść restrykcyjne badania i ocenę bezpieczeństwa, lepiej więc nie eksperymentować na skórze maluszka;

– skóra niemowlaka 2 razy szybciej traci wodę niż skóra osoby dorosłej i jest nawet o 30% cieńsza, dlatego może być bardziej podatna na drażniące substancje;

– lista składników z których składa się produkt (INCI) nie jest ułożona przypadkowo, w pierwszej kolejności wypisane są te substancje, których jest najwięcej;

– skrót PAO oznacza termin przydatności do użycia po otwarciu, jego symbolem jest otwarty słoiczek;

– mycie dzieci samą wodą to nie najlepszy pomysł, ponieważ tłuszcz i brud nie rozpuszczają się w wodzie (dodatkowo najczęściej w naszych kranach płynie twarda woda, co może naruszać barierę ochronną skóry);

– lekko kwaśne ph w produktach myjących chroni skórę przed infekcjami (ph możecie sprawdzić za pomocą specjalnych pasków, są dostępne w każdej aptece), eksperci Johnson’s podczas konferencji zapewniali, że płyn Johnson’s Baby 3 w 1 ma właśnie odpowiednie ph, czyli 5,5 – od ok. wartości 7 ph określane jest jako neutralne, z kolei okolice 9 to ph zasadowe;

– od 2013 roku w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz przeprowadzania testów na zwierzętach, dotyczy on także testowania składników wykorzystywanych do produkcji kosmetyków;

– czynniki zewnętrzne, które najbardziej negatywnie wpływają na skórę niemowlęcia to: twarda woda, alergeny, kosmetyki dla dorosłych;

– nazwa dermokosmetyki nie jest zdefiniowana prawnie, jest to jedynie strategia wykorzystywana przez producentów, najczęściej tych, którzy oferują tzw kosmetyki apteczne, zgodnie z przepisami każdy kosmetyk przed wprowadzeniem do obrotu musi uzyskać ocenę Safety Assessor (niezależnie od tego czy jest sprzedawany w aptece, drogerii czy hipermarkecie);

– nie należy odrzucać produktów małych firm, ale warto wziąć pod uwagę to, że giganty mają bardziej rozwinięte laboratoria i więcej środków na specjalistyczne badania, jednak eksperci podczas konferencji zapewniali, że lepiej kosmetyki dla dzieci wybierać spośród marek, które się w tym specjalizują (a nie produkują przysłowiowe i mydło i powidło);

– kosmetyki dla dzieci do lat trzech znajdują się w tzw. 1 kategorii, czyli muszą przejść specjalistyczne atesty;

– największym potencjalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa kosmetyku jest ich użytkownik… ;) czyli my, kiedy nabieramy produkt ze słoiczka brudnymi palcami, tutaj pojawia się kwestia konserwantów, które hamują rozwój drobnoustrojów i zapewniają bezpieczeństwo;

– najbardziej bezpieczne (ze względu na  możliwość wprowadzenia zanieczyszczeń) są kosmetyki z pompką i w tubach, najmniej te w słoiczku;

– jedzenie ekologiczne oznaczone jest zielonym listkiem i mamy pewność, że jest to faktycznie potwierdzone, w przypadku kosmetyków jest nieco gorzej, istnieje dużo jednostek certyfikujących i każda opiera swoje wyniki na innym aspekcie…;

– nie ma takiego pojęcia jak konserwant naturalny;

– konserwanty w kosmetykach są bezpieczniejsze niż bakterie, które znajdują się w produkcie pozbawionym ochrony;

– konserwanty muszą być we wszystkich kosmetykach, które zawierają wodę (jest głównym środowiskiem rozwoju drobnoustrojów).

od lewej: MamaGang, Tekstualna, Mommy Draws, Wikilistka, Mrs Polkadot, ja, Model’s Outfit

I to by było na tyle! :) Jeszcze raz dziękuję ekipie Johnson’s Baby za zaproszenie. Spędziłam super poranek w przemiłym gronie. <3